Przeprosiny

Jak pisze w temacie chciałabym przeprosić za długą nieobecność. Nie była ona spowodowana niczym innym, jak tylko popsuciem się komputera. Teraz jest już wszystko w porządku, więc wkrótce spodziewajcie się nowych wiadomości. Dodaję kolejną część scenariusza :D
N- Dzień dobry wszystkim
Al- Gdzie moja księżniczka?
N- Ubiera się.
Al- Tak się za nią stęskniłem.
A- Ja za Tobą też Alfie.
Al- Serio?
A- Nie.
Al- Ranisz.
A- Nie robię złudnych nadziei
Al- I tak Cię kocham.
N- Nie kłóćcie się. Mamy ważniejsze sprawy na głowie.
F- Racja. Pudełko.
Jo- Jakie pudełko?
N- Takie z biżuterią.
Jo- Aha
F- to dzisiaj pójdziemy do tego kina?
N- Tak, z chęcią
P(po śniadaniu)- O co Ci chodzi?
Jo- Nie rozumiem.
P- Widziałam, jak przewracasz oczami.
Jo- Ok. Powiem Ci. Chodzi oto, że mam już dosyć tej całej Fabiny. Ja rozwalę ten ich głupi, idealny związek.
P- Joy nie zachowuj się, jak idiotka.
Jo- Wiedziałam, że będziesz po jej stronie
P- Ale Joy... Nie chce mi się wierzyć< idzie i potyka się o czyjeś nogi>
Eddie- Dopiero przyjechałem, a już dziewczyny mi się rzucają pod nogi.
P- Haha. Podłożyłeś mi nogę to po pierwsze, a po drugie kto ty?
E- Eddie, nowy.
P- Cześć.
E- Czy zdradzisz mi swoje imię piękna mieszkanko Domu Anubisa?
P- Patricia skoro musisz wiedzieć.
E- Witaj, więc jeszcze raz
P- Muszę iść już do szkoły.
E- Poczekaj idę z Tobą.
P- Musisz?
E- Tak
W tym samym czasie przed szkołą
N- Jak możesz tego nie widzieć?
F- Ale o co Ci chodzi?
N- O Joy.
F- Co z Nią?
N- Zarywa do Ciebie, a ty nie reagujesz i jej się dajesz.
F- Nie prawda. Ja nie chcę z Nią być. Ja kocham tylko Ciebie.
N- Tak?
F- Tak...
A- Sory Romeo i Julia, ale Alfie mnie szuka. Ukryjcie mnie.
N- Już idziemy.
A-Tylko szybko.
GS- Szybko Nino.
N- Co mówiłaś?
A- Ja nic.
GS- Ona chce go dostać. Kolejna wskazówka jest w pudełku. Otwórz je tymi dwoma słowami z nim.
N- Musimy się spieszyć...
F- Ale..